Czy macie wielu przyjaciół??

[Heather]

Tak jak w temacie: jestem ciekawa czy macie wielu przyjaciół. Nie przeliczając na liczby tylko tak jako grupa. Ja mam niewielu, taką małą grupkę bliskich osób.

[Shunra]

Nie xp ja mam jednego, ale za to jakiego - że hu hu! reszta to takie... koleżanki. Bliższe, dalsze.

[alien]

Nie mam przyjaciół, mam tylko znajomych i kolegów. ; ]

btw. : lookaj : viewtopic.php?f=29&t=288&st=0&sk=t&sd=a&hilit=przyjaciele

[DziKu]

Nie mam ani jednego, mam grupkę znajomych których i tak rzadko widuje.

[Guest Anonymous]

Nie. Mam jednego - chłopaka

Tak żeby pogadać ogólnie to mam znajomych, a przyjaciół jako takich już nie mam, bo się przejechałam na nich.

[Ereszkigal]

przyjaciół takich prawdziwych i oddanych to mam troje a jeśli chodzi o grupę z która się wożę to zależy gdzie jestem ale obie są dość spore

[łysy_buc]

mam w chłoliere i wiecej

[StyleGirl92]

Nie mam przyjaciół.

Mam koleżanki, Dobrych znajomych etc.

A Ekipka... to zalezy od okazji.

[Uesugi]

Aż dwóch i więcej mi nie trzeba.

[baffle]

Prawdziwych przyjaciół?

Dwoje ;D

Przyjaciółkę i chłopaka ;D

Nie zależy mi na ilości, ale na 'jakości'

[Damian__]

Ja mam 4-ech ^^

[Kobieteria]

Mam pięcioro bardzo mi bliskich (same baby i jeden facet)... to taka stała grupka, z którą spotykam się częściej lub rzadziej - szczególnie, że teraz rozjechaliśmy się na studia po Polsce - ale jesteśmy za sobą już pare lat i mogę nazwać ich Przyjaciółmi...

Poza tym mój chłopak. Rodzice. To najważniejsi, zajmujące specjalne miejsce w moim sercu... A poza tym na co dzień spotykam się z różnymi ludźmi, jednych lubię bardziej innych mniej. Jest wśród nich jeszcze kilka, z którymi czuje takie fajne wibracje... może to materiał na nowych Przyjaciół?

[Sansiro]

Mam Przyjaciółkę

[ennostiel]

Muszę przyznać, ze całkiem sporo, chociaż nie szafuję tym określeniem - nie każdy serdeczny znajomy, z którym dobrze się bawię i dogaduję, to przyjaciel. Takie moje najbliższe-najbliższe grono liczy sobie pięć osób (dwie panie, trzech panów), jest jeszcze kilka, które tytułuję przyjaciółmi (tu już głównie panie, ze cztery). No i grono naprawdę bliskich, życzliwych znajomych.

[nimfetkasia]

ach ci przyjaciele różnie z nimi bywa...

Prawdziwych mam pare... Ale sa tez mniej prawdziwi.. hehe

Znajomych mam bardzo dużo i podobnie jak przedmowczyni niektorzy sa dla mnie dobra materią na przyjaciół...

[pigigel]

Nie. To dlatego, ze nie obdarzam kazdego mianem przyjaciela. Dla mnie to ktos szczegolny...a takich ludzi jest malo ... Przyjaciolka 1- od serca. No i taka grupka osob, ktorym owszem ufam ale to juz nie to. To raczej taka ekipa do posmiania sie, wspolnych wyglupow itd

[moher]

Ja mam troje wspaniałych, z którymi mogę pogadać naprawdę o wszystkim. Podobne zainteresowania, całkiem odmienne temperamenty (no i dobrze! ). Poza tą trójką jest szereg zwyczajnych znajomych.

[Kobieteria]

całkiem odmienne temperamenty (no i dobrze!)

Właśnie to mnie zawsze interesowało, na jakiej zasadzie ludzie się dobierają... O sobie i swoich znajomych mogę powiedzieć to samo - różne zainteresowania (nawet nie tyle, że jeden lubi śledzie a drugi szarlotkę, ale najlepszymi przyjaciółmi są 100%owy humanista, naukowiec-mózg i odjechany muzyk), temperamenty, poglądy, różne wyznania, różne gusta muzyczne, literackie, filmowe, różne pomysły na życie, różne marzenia... a jednocześnie z nikim nie jest tak dobrze, jak z nimi.

[ennostiel]

Właśnie... niejednokrotnie mam wrażenie, że gdybym wszystkich moich przyjaciół zebrała razem, to niekoniecznie by się ze sobą dogadali... chociaż z drugiej strony może i tak, bo przecież ja się też od nich pod wieloma względami różnię. Musi być w każdym to "coś", co sprawia, że staje się nam bliski duchowo.

[Angel-93]

ja mam wielu przyjaciół, ale tylko kilku najblizszym osobom powierzylabym tajemnice.

[Dziewczyna92]

Nie. Mam jednego - chłopaka

Właśnie to chciałam powiedzieć. Miałam kiedyś przyjaciółkę, ale w wakacje nasze drogi się, można to ująć "rozeszły" po prostu znalazła sobie nową kumpele. No i mnie olała. W sumie trochę na moją prośbę, bo nie chciałam być tylko na jej wyłączność, ale...

Trudno, teraz przyjaciółki już nie szukam. Wystarczy mi w zupełności to co mam

[aska_16]

Mam paru przyjaciól na których moge liczyc ale jezeli chodzi o znajomych to mam ich bardzo dozo

[aska_16]

Mam paru przyjaciól na których moge liczyc ale jezeli chodzi o znajomych to mam ich bardzo dozo

[Arti]

ja to tak naprawde to mam mam tylko jednego przyjaciela takiego prawdziwego :jupi:

[aakuratt]

Poza moim chłopakiem, przyjaciół nie mam. ani bliższych, ani dalszych. Żadnych.

:|