humn21 Posted May 3, 2019 Posted May 3, 2019 Mam problem z tatą, nie jest alkoholikiem i nie bije, ale ma bardzo dziwne zasady. naprzykład uczę się grać na keyboardzie. Nie moge grać ile chce bo on mi ustala czas. Codziennie muszę grać po 50 min. I zawsze jak se siąde grać to nie moge skończyc minute przed bo on zawsze włącza stoper. Jak ja się go pytam czemu nie moge grać tyle ile chce to on mi mówi że możesz grać ile chcesz tylko musisz zagrać minimum 50 min. Jak mówię czy moge grać mniej to zbacza z tematu albo rzuca najprostrzymi argumentami typu "jestes nieodpowiedzialny" albo " takto się mało nauczysz". Jak mu tłumaczę że jak gram z przymusu to nię niczego nie naucze i lepiej żebym sobie zagrał 20 min ale z własnej chęci to jest tak samo. Mało tego jak w weekend jedziemy to wujka i wracamy o 22 to on i tak mi każe grac, jak mu mówię że nie miałem całego dnia a on na to że trzeba było sobie zagrać rano czyli bym musiał wstać o 6. Proszę was o pomoc. Nikt mi nie możę pomóc. Mama, babcia, ciocia nie chcą się wtrącać. Mam nadzieje że ktoś z was mi pomoże. Link to comment
Kate231204 Posted April 10, 2020 Posted April 10, 2020 Hejka... wiem że jest już prawie rok po wpisie ale dopiero dzisiaj znalazłam to forum... rozumiem ciebie w 100% sama gram na instrumentach tylko ze na dętych i sama z siebie uczę się grać na klarnecie bo gram na saksofonie sopranowym. to też jak nie mam sił to i tak zagram sobie utwór 2 albo 3 i koniec ale on na mnie krzyczy że za mało gram jak na to że chcę się nauczyć grać na tym klarneciku że powinnam o wiele więcej grać aby się czegokolwiek nauczyć mi akurat nie włącza stopera. Ale ja dałam mu parę argumentów przez które przestał mi tak gadać i w sumie... przestał się mną interesować... już nawet wcale nie gadamy... tylko jak on coś ode mnie potrzebuje to mnie woła... bo ja wole iść do kogoś innego. po 1 powiedziałam że na klarnecie uczę się sama dla siebie aby się rozwijać a umiem grać na saksofonie i kapelmistrz nie chce mnie przenosić na klarnet (on też gra w tej orkiestrze) powiedziałam że nie zawsze czuje się na siłach aby grać godzinę czy ile więc gram utwory które umiem i je wtedy dopracowywuję... Możesz go wziąść na szczerą rozmowę i powiedzieć że to ty sie uczysz i wiesz ile ci starcza a ile nie czasu i aby dał ci np miesiąc takiej własnej nauki ze grasz ile chcesz i o jakiej porze chcesz, bo ja czasami gram 10 razy ale po 5 minut w ciągu dnia... I jeszcze raz przepraszam że rok po wstawieniu posta odpowiadam, ale jestem tutaj od teraz w sumie. Link to comment
yiliyane Posted April 11, 2020 Posted April 11, 2020 @Kate231204, fajnie, że chcesz pomagać, ale myślę, że nie ma sensu odpowiadać użytkownikowi, który ostatnio na forum był 3 maja 2019r. Pal sześć datę opublikowania wątku (niektóre problemy nie dezaktualizują się tak szybko), ale jeżeli użytkownika nie było od dawna na forum, to pewnie już na nie nie wróci i nie przeczyta Twojej odpowiedzi. Na przyszłość postaraj się pomagać osobom, których problem jest aktualny i które wciąż są tutaj aktywne. Link to comment
Recommended Posts