Jak wyluzować

[mrpiootrek8 0]

Jak się wyluzować i nie dać się stresowi bo mam taki problem jestem ambitnym chłopakiem tzn: ''kujonem'' klasowym i wszystko chce żeby mi wychodziło idealnie a jak coś mi nie wyjdzie to mam stres i się zablokowuje się sam w sobie szukałem na każdym forum i nic o tym nie piszę nie wiem co zrobić może zapisać się do jakiegoś klubu i zacząć trenować ? :| :| :| :|

[serniczek 1]

o ho o perfekcjonista.

Siedzisz przy książkach, pewnie uczysz się cały czas i to jest powodem twojego stresu kiedy ci coś nie wyjdzie. Za dużą wagę przykładasz do tego co chcesz zdobyc, a jeżeli tego nie zdobędziesz obwiniasz się w głębi bo jesteś pewny że mogłobyc inaczej, że przecież się uczyłeś i to jest niemożliwe bo nie tego się spodziewałeś. Jak wrzucic na luz? Znajdz sobie dodatkowe zajęcie, bo ci się mózg przegrzewa. Music miec hobby, zajęcie. Coś czym zajmiesz się w wolnym czasie, co sprawi że twoje myśli nie będą biegały tylko wokół tego czy nie spadniesz ze średnią poniżej 5,0.

Czujesz że jesteś lepszy w nauce, więc chcesz byc jeszcze lepszy - dobrze, ale co za duzo to nie zdrowo.

Zapisz się na siłownię, albo może pływanie. Idź czasami ze znajomymi na piwo, odpręż się. Równie dobrze możesz zacząc trenowac, przyjemne z pożytecznym. Jest dużo sposobów, ważne żeby coś robic.

Powodzenia kolego.

[mrpiootrek8 0]

No spoko ale teraz ten cały tydzień i te 3 dni muszę chodzi bo piszę egzamin 3 klasy gim i nie wiem czy dam rade czy mnie stres zeżre i dam plamy może aż tak się nie przykładam do nauki bo wylądowałem w szkole specjalnej no cóż ale mam nadal tego stresa prze tymi egzaminami ze coś pójdzie nie tak..............

[serniczek 1]

piszę egzamin 3 klasy gim

Uwierz mi, że to dopiero pikuś w sprawach edukacyjnych. Będziesz miał jeszcze nie jedną bardziej stresującą sytuację w życiu. Skoro się uczyłeś i czujesz się na siłach to nie myśl o tym co będzie bo napewno dasz sobie rade. A co może pójsc nie tak na egzaminie gimnazjalnym? Gdyby tylko taki stres mnie w życiu zjadał to bym żyła i żyła..

Ja pamiętam swój że poszłam na luzie, napisałam co wiedziałam (bo przeciez to jest to czego się uczyles od początku swojej edukacji szkolnej) i wróciłam do domu do czytania swoich książek by tylko nie myślec o tym co napisałam. Jeżeli się nie zajmiesz czymś po to zjedzą cię nerwy i myśli "o przecież mogłem to napisac", "o kuźwa, źle mam"..

Poza tym jesteś ..

''kujonem'' klasowym

.. więc dasz radę skoro sam potrafisz się przyznac do tego że ci dobrze idzie.

[AniaP 0]

Też jestem, żeby nie powiedzieć kujonem, zbyt ambitna

Ale w chwilach gdy za bardzo się stresuje idę spotkać się z przyjaciółką albo tato zawozi mnie na stadninie koni - uwielbiam konie <3 Moja rada: pasja i przyjaciele, stres ucieka!

[Onetos 0]

Musisz przezwyciężyć swój stres zwyczajnie o tym nie myśleć, bo w późniejszym etapie edukacji się wypalisz

[Szmaragd 0]

Musisz znaleźć coś co sprawia ci przyjemność i myśleć o tym w chwilach stresu czasami to pomaga

[Guest Anonymous]

Ja powiem inaczej - przestań gonić za perfekcją, szkoda czasu. Życie i tak brutalnie zweryfikuje Twoje plany, nie osiągniesz wszystkiego co byś chciał, zawsze będziesz musiał z czegoś zrezygnować, wybrać coś kosztem czegoś. Pogódź się z tym i odpuść. Ciesz się młodością póki jeszcze ją masz, za 15-20 lat będziesz płakał, że zmarnowałeś fajne młodzieńcze lata goniąc nieustannie za marchewką, której choćbyś się zes..ał i tak nigdy nie złapiesz.

[twixnij to 0]

Jak się wyluzować i nie dać się stresowi bo mam taki problem jestem ambitnym chłopakiem tzn: ''kujonem'' klasowym i wszystko chce żeby mi wychodziło idealnie a jak coś mi nie wyjdzie to mam stres i się zablokowuje się sam w sobie szukałem na każdym forum i nic o tym nie piszę nie wiem co zrobić może zapisać się do jakiegoś klubu i zacząć trenować ?

Wiesz co? Chciałbym być tak ambitny.

W sumie... kiedyś byłem, ale teraz.... postępująca apatia i znieczulica robi swoje.

[who's your dad? 1]

Kolego, wrzuć na niższy bieg. Skup się na tych przedmiotach, które cię naprawdę interesują i wiążesz z nimi swoją przyszłość bo tylko siebie zajedziesz, a żadnej korzyści z tych piątek z każdego przedmiotu i tak nie będziesz miał w przyszłości. Do tego znajdź coś czym będziesz mógł się zająć w wolnej chwili. Znajdź jakiś gatunek muzyki, który będzie twoim ulubionym, czytaj książki ( oczywiście inne niż podręczniki szkolne), szukaj filmów które cię zainteresują, rysuj, chwyć za jakiś instrument, idź na browara, możliwości masz mnóstwo.

[Hard Candy 4]

Ambitny kujon w wieku 18 lat, który stresuje się egzaminem gimnazjalnym? nope. Jeśli okazałoby się, ze mało jeszcze w życiu widziałam, w celu wyjaśnień zapraszam na PW, przywrócę tematowi życie.