Pierwsza randka -basen

[niunia24]

Hej Co myslicie o tym zeby isc na pierwszej randce z chlopakiem na basen Poszlybyscie?

[Triss1173]

ja bym nie poszla, chyba ze bylabym super zgrabna a chlopak mis ie podobal(bo chyba nie poznalas go ne naecie) to bylby wtedy sposob na podryw.

na basenie srednio da sie pogadac, chyba ze macie zamiar caly czas siedziec w jacuzzi:)

nie, nie poszlabym z chlopakiem na basen na pierwsza randkę.

[Oleandra]

Hm, hm, hm... Poszłabym, ale pod warunkiem że byłby to jakiś wy...strzelony w kosmos aqua park, a nie to co mam w mieście - dwa baseniki na krzyż, kręta zjeżdżalnia i jacuzzi. Tam, gdzie jest dużo atrakcji to nawet z chęcią bym poszła

[Claudynka]

Na pierwszej randce bym nie poszła. Na którejś z kolei - nie ma problemu (mimo że nie przepadam za krytymi pływalniami).

Pierwsza randka jest po to by się poznać, porozmawiać. Na basenie jest to mało możliwe.

[Adele]

Nie jest to najlepsze miejsce na pierwszą randkę. Basen - tłumy ludzi, woda, zbędne kompleksy.

Na którejś z kolei - nie ma problemu

[^^Kunegunda^^]

Nie no raczej na pierwszą basen mi się nie widzi...

Na którąśtam z kolei...Albo jak juz z nim jestes okej mozna chodzic..;P

Ale na pierwsza lepiej na spacerek gdzies spokojnie pogadac poznac :]

[histeryczna]

by się poznać, porozmawiać. Na basenie jest to mało możliwe.

Tu akurat się nie zgadzam. Bo na basenie jest mnóstwo czasu żeby pogadać (oczywiście nie mówię o sportowym ;; )

Ale też nie poszłabym. Dlaczego? Pewnie dlatego, że no.. jednak facet widzi od razu twoje ciało x)

[redzionko]

Laski z kompleksami i grubym ciałem nie pójdą.

[Oleandra]

redzionko, a nie przyszło ci do głowy że dziewczyna może po prostu nie mieć ochoty tak spędzać pierwszej randki? Choćby z powodów wyżej wymienionych (są tam również inne niż kompleksy). Nie każda z nas lubi od razu paradować w stroju kąpielowym i może to wynikać z tkich a nie innych zasad, a nie z kompleksów :?

[Wyrafinowana]

pomijajac to, ze nie lubie basenow i innych sadzawek (bo nie lubie zimnej wody, bo po 15min juz chce stamtad wyjsc bo mi jest zle, bo kojarza mi sie z piszczacymi dzieciakami, sikajacymi do basenu...):

nie wybralambym sie tam na pierwsza randke, predzej bym sie w golf ubrala niz paradowalabym polnaga. a to nie dlatego, ze mam jakies kompleksy, tylko ja chce by facet mnie do siebie przekonal rozmowa, a ciezko mu bedzie szlo jak wzrokiem bedzie mnie skracal o glowe

poza tym wtedy ma sie wytworzyc odpowiedni klimat, a pojscie na basen to jak zdecydowanie sie na randke w centrum handlowym na pasazu, tylko czekac az ktos sie szturchnie

[Liszka]

Na pierwszą nie poszłabym, na którąś nastepną pewnie tak. Nie czułabym się pewnie. Chyba, że znałabym chłopaka już jakiś czas, a randka byłaby wynikiem znajomości.

[anot]

Pierwsza randa z nieznajomym chłopakiem na basenie? Raczej nie.

Chyba, że wcześniej bym go znała.

Jednak na początku wolałabym pójść w jakieś inne miejsce, usiąść i pogadać.

[Altea]

nie ja bym nie poszla.

[miss_independent]

mi pewien kolega proponował basen lub saune ale się oczywiście nie zgodziłam:P nie wydaje mi sie to dobrym miejscem na pierwsza randke:P ale na kolejne czemu nie

[annka17]

nieee... pierwsza randka na basenie chyba nie bardzo. ja bym nie poszła.

na którąśtam z kolei to pewnie, ale nie pierwszą

[Kokieteria]

Nie poszłabym, bo lubię odkrywać, a nie mieć podane na tacy. (;

[Eirene]

Wszystko zależy od tego czy znałabym tego chłopaka wcześniej, czy też nie. Bo jeżeli tak, to nie widzę problemu, lubię baseny, więc sprawiłoby mi to przyjemność. A na basenie moim zdaniem jest czas na rozmowę. Natomiast jeżeli byłby to chłopak, którego wcześniej nie znałam, to raczej nie zdecydowałabym się na takie spędzenie pierwszej randki. Po prostu czułabym się skrępowana.

[gosc]

A na basenie moim zdaniem jest czas na rozmowę

a ja myslalem ze tam sie chodzi plywac

jak dla mnie pierwsza randka na basenie nie za dobrze sie widzi ale jezeli nie macie juz naprawde innych pomyslow na pierwsza randke...

[Eirene]

a ja myslalem ze tam sie chodzi plywac

Można pogodzić te rzeczy, bo cały czas pływać może nam się nie chcieć. Ja bardzo często rozmawiam, gdy jestem na basenie.

[Kokieteria]

A na basenie moim zdaniem jest czas na rozmowę

a ja myslalem ze tam sie chodzi plywac

Tylko? W takim razie na pierwszej randce kino/teatr odpadają, bo tam chodzi się tylko po to, by obejrzeć film? Dyskoteka/impreza również, bo chodzi się tam tylko tańczyć? Nie bądźmy drobiazgowi, w każdym miejscu da się porozmawiać.

Tak jak mówiłam, ja na pierwszą randkę na pewno nie udałabym się na basen. Ale z kolejnymi nie byłoby problemu.

[gosc]

Dyskoteka/impreza również, bo chodzi się tam tylko tańczyć?

hehe lol :/ zonk (...) ...

szkoda komentowac

kino/teatr odpadają,

bo tam chodzi się tylko po to, by obejrzeć film?

no raczej jakby zaczeli tam normalnie gadac to by ich wyprosili

[PrATeLlInKa]

Na pierwszą na pewno nie

Chyba krępowało by mnie to że faceta jeszcze nie znam a widzi już mnie tylko w stroju...

Ale jak już bym go trochę poznała to czemu nie

[Oleandra]

gosc, tak więc jak widzisz basen może być z tych wszystkich wymienionych przez Kokieterię najlepszą opcją. W dyskotece może być za głośno, kino i teatr to miejsce gdzie wypada zachować ciszę, jedynie na basenie można bez przeszkód pogawędzić 8)

[Infini]

Nie poszłabym.

Po pierwsze - ze względu na moje niestety nieidealne ciało.

Poza tym nie lubię krytych basenów.

A zresztą, nie chciałabym żeby na pierwszym spotkaniu chłopak mnie widział tak rozebraną.

[Krit]

Fajnie sobie wykombinował, jak na Ciebie popatrzeć.

Z tego męskiego spojrzenia sama wyciągnij wnioski