AG Iwcia Posted October 25, 2008 Posted October 25, 2008 Zacznę od samego początku...Kiedy moja przyjaciółka była w szpitalu, do jej koleżanki z sali przyszedł jakiś chłopak... Sylwia nie znała go, zobaczyła go pierwszy raz w życiu. Zaczęli rozmawiać. Aż on w pewnym momencie powiedział jej że ją kocha. o.O I chciał ją pocałować tego samego dnia co się 'poznali'. Ona spoliczkowała go... i odeszła. Już się nie pojawił...Lecz kiedy wróciła do domu zaczął pisać. Nie wiadomo skąd zdobył jej nr. Nie podawała mu, ani tej dziewczynie z sali. Pisał ciągle że nie może bez niej żyć, że ją kocha ponad życie itp...Ona tylko raz na jakiś czas odpisywała żeby do niej nie pisał itp...On jednak nie przestawał. Któregoś dnia znalazł się pod jej domem. Ona nie wiedziała, że wie gdzie mieszka. Wyszła niespodziewanie z domu i spotkali się... ;/On zaczął jej znowu prosto w twarz mówić że ją kocha i że oszaleje bez niej dłużej... Ona zignorowała go. On w ataku furii uderzył ją w twarz( nie wspominając już o tym że z pięści.)Ona uciekła... Dalej pisał... Groził, że ją zabije...Sprawa ucichła w ciągu wakacji jakoś. Teraz jednak jest jeszcze gorzej...Dalej pisze. Namówiłam ją żeby powiedziała o tym rodzicom. Do tej pory nie wiedzą o niczym. Jedyny plus w tym , że jej siostra wie i zgłosiły to na policję.Tylko, że policja na początku uznała, że 'nic się nie stało' i chciała to po prostu zignorować.Jednak kiedy zaczęli czytać te wiadomości uświadomili (chyba) że to poważna sprawa.Zadzwonili chyba do niego. Tyle wiadomo. Napisał do niej, że już może się pożegnać z życiem, że wszystko już sobie zaplanował jak ją dorwie.Ona się boi... Dalej nic nie chce powiedzieć rodzicom. Nie zgłosiła nawet policji, o tych dalszych wiadomościach. ;/Chłopak jest nie wiele starszy. Ona ma 16 lat, on 17-18.Nie mogę po prostu na o patrzeć, ale nie wiem już co mam zrobić... Jak jej pomóc. Link to comment
Mendoxes Posted October 25, 2008 Posted October 25, 2008 Przenoszę do "wasze problemy"A co do tematu to...Przekonaj ją, żeby porozmawiała o tym z rodzicami? wstydzi się o tym mówić? to nie jest głupia sprawa i nie należy jej bagatelizować. Link to comment
Weronika Posted October 25, 2008 Posted October 25, 2008 Dalej nic nie chce powiedzieć rodzicom.No to bardzo "mądrze" postępuje...Niech sie nie wygłupia tylko powie rodzicom-oni coś na pewno zdziałają. Policja powinna ich posłuchać-dorośli są zawsze bardziej wiarygodni.Chyba już nie ma żartow... różne swiry po świecie chodzą:/ Link to comment
Krzysiek3010 Posted October 25, 2008 Posted October 25, 2008 Najważniejsze by powiedziała rodzicom o tym facecie (może dla, niektórych to co teraz napisze będzie dziwne lub\i niemożliwe, ale tak jest naprawde), bo na serio mogą pomóc. No i fakt faktem, że ona musi na siebie uważac (nigdy nie wiadomo co koleś wymyśli) i dobrze by było, by się zbyt często sama nigdzie nie włóczyła. Link to comment
moose Posted October 25, 2008 Posted October 25, 2008 skoro ona nie chce nic powiedzieć swoim rodzicom to Ty to zrób. jeszcze się zastanawiasz... sprawa wygląda na cholernie poważną. Link to comment
jamamajajka Posted October 25, 2008 Posted October 25, 2008 najlepiej skombinuj jego adres i jak bede miałczas to siez nim zabawie:P Link to comment
Soczewa Posted October 25, 2008 Posted October 25, 2008 albo ty porozmawiaj z jej rodzicami Link to comment
Fragile Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 Jak ona nie chce powiedzieć tego rodzicom to Ty to zrób jak najszybciej. Sprawa wygląda na poważną. on może zrobić jej naprawdę krzywdę. Link to comment
cukinka :) Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 po pierwsze jak można się zakochać w kimś po paru godzinach znajomości?to naprawdę jakiś psychopata, dobrze , że zglosila to na policje.Jak narazie musicie liczyć na policje, jezeli bedą to dalej ignorować to Wy musicie naciskac ich na tą sprawę. Link to comment
Altea Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 Dla mnie to dziwne. Namow ją żeby wszystko natychmiast powiedziała rodzicom. czy zdajesz sobie sprawe, że on ją może w każdje chwili zabić?! Koniecznie idź jeszcze dziś na policje. Najgorsze co w tej chwili teraz robicie to bezczynne siedzenie. Link to comment
ola93 Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 No tak, sprawa jest poważna. Nawet jeśli ona nie chce powiedzieć rodzicom (nie rozumiem dlaczego?) i prosi Cię byś Ty także tego nie robiła- nie możesz słuchać jej w momencie, kiedy coś może zagrażać jej życiu. Jak najprędzej porozmawiaj z jej rodzicami, jak mówili już poprzednicy. Nawet słowo dane przyjaciółce nie jest ważniejsze, jeśli w grę wchodzi bezpieczeństwo. I wspomnij jej, żeby broń boże nie włóczyła się nigdzie sama(szczególnie wieczorem!). Link to comment
Irra Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 Coś mi się wierzyć nie chce, że policja nie poinformowała rodziców- prawnych opiekunów o całej sprawie. Link to comment
AG Iwcia Posted October 26, 2008 Author Posted October 26, 2008 Jej matka już wie i z tego co wiem nie ma zamiaru nic z tym zrobić !!!! ;/A co do tego ona nie chce z nią w ogóle rozmawiać... Nie dogaduje się z rodzicami, nigdy też nie zwierzała się matce. Więc co zrobić w takiej sytuacji???;>Irra nie wiem czemu nie powiadomili ich...Może dlatego ze była z siostrą. Link to comment
Unrealna Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 A ojciec? Nie może powiedzieć ojcu? Lub innemu członkowi rodziny z którym jest 'bliżej'? Nie pozwól jej chodzić samotnie ani w dzień ani wieczorami.Wyciąg ją siłą na policję! Pokażcie smsy i poproście o pomoc, bo to się może źle skończyć. Link to comment
AG Iwcia Posted October 26, 2008 Author Posted October 26, 2008 Ale ona była na policji !! Powiedziała siostrze !!!Policja olała całą sprawę ! Ona już nie widzi sensu chce się zabić... a ja nie wiem już jak mam jej pomóc !!! Link to comment
Irra Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 Jeśli strach przed rodzicami jest większy od strachu przed śmiercią, niech to zrobi, proszę. Irra nie wiem czemu nie powiadomili ich...Może dlatego ze była z siostrą.Siostrę ma na tyle głupią, że sprawę zataiła przed rodzicami? Coś mi ten temat śmierdzi. Link to comment
ilyn Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 to może niech z nim będzie i już?a tak na serio, to powinna:1. kupić sobie gaz pieprzowy2. powiedzieć rodzicom3. zachować spokój Link to comment
Adele Posted October 26, 2008 Posted October 26, 2008 Tylko, że policja na początku uznała, że 'nic się nie stało' i chciała to po prostu zignorować.Jednak kiedy zaczęli czytać te wiadomości uświadomili (chyba) że to poważna sprawaAle ona była na policji !! Powiedziała siostrze !!!Policja olała całą sprawę ! Według mnie to się chyba troszkę wyklucza:) Ale może się mylę.Faktycznie dziwi mnie fakt, że policja została poinformowana, a prawni opiekunowie ( twoja koleżanka nie jest pełnoletnia przecież) nic o tym nie wiedzą.W każdym razie z takimi ludźmi nie ma żartów. Niech dziewczyna się nie wygłupia. Musi powiedzieć wszytko rodzicom, policji. Link to comment
19brunetka19 Posted November 3, 2008 Posted November 3, 2008 No to naprawde jakiś psychopata!Moim zdaniem powinna o nim powiedzieć rodzicom...może oni coś zaradzą!I niech znowu idzie na policje i pokaże te smsy,które od niego niedawno dostała... Link to comment
Kokieteria Posted November 4, 2008 Posted November 4, 2008 Powiedzieć rodzicom - i to zrobić od razu. Może jak zajmą się tym ludzie nieco starsi policja zacznie interweniować.Pokazać SMSa z groźbą, że 'może pożegnać się z życiem', a najlepiej wszystkie SMSy i na tym skończyć. Nie wolno tego bagatelizować, to poważna sprawa i dobrze byłoby żeby zajęły się tym osoby dorosłe. Link to comment
Liszka Posted November 4, 2008 Posted November 4, 2008 chyba dziewczyna powinna powiedziec rodzicom. takie jest moje zdanie. w koncu ma 16 lat i tylko zgloszenie sprawy z rodzicami bedzie brane do konca na powanie. nie rozumiem czego tu sie bac. Link to comment
Recommended Posts