Siema! Parę dni temu wrzuciłem na YouTube swój pierwszy cover. Myślałem o tym od pewnego czasu, ale ciągle to odkładałem, tłumacząc sobie to na różne sposoby. Że nauczę się lepiej grać, że znajdę ciekawszy utwór, że ogarnę jak się powinno nagrywać dźwięk, albo pożyczę dobry mikrofon. Dziś uświadomiłem sobie, że myśląc w ten sposób nigdy nie wstawię tego pierwszego filmu. W efekcie, w ciągu kilkunastu minut powstało zamazane video, z którego jednak jestem zadowolony. Jest to moja aranżacja
Sing me to sleep Alana Walkera - w oryginale nie ma nawet gitary.
https://www.youtube.com/watch?v=DzHTm0_lAOc